Archiwum kwiecień 2015


kwi 22 2015 Sprawozdania do GUS
Komentarze: 0

Każda firma każdego roku ma obowiązek składać do Głównego Urzędu Statystycznego różne rodzaje sprawozdań. Na ogół są to sprawozdania PL1, badanie o warunkach zatrudnienia Z 10, a także różne druki innego typu, na przykład powiązane z kilkoma zakresami danych:

Jakością zatrudnienia, Tendencjami tworzenia nowych miejsc pracy, Tendencjami w gospodarce, Tendencjami w rozwoju firm.

Główny urząd statystyczny bada także tematy powiązane z BHP, sprawy powiązane z wypłatami i ogólnie wszystkim, co dzieje się na linii pracodawca - pracownik.

Opolskie w czołówce

Ważną lokatę w sprawdzaniu trendów i przyczyn ich powstawania, ewentualnie określania przyszłych kierunków są wypadki przy pracy. Opole tutaj ma się czym pochwalić - statystyka dowodzi, że jest tutaj szczególnie mało wypadków związanych z pracą. W zasadzie nic niezwykłego, bo Opolskie jest najmniejszym z województw w kraju, na dodatek nie jest mocno „obsiane zakładami przemysłowymi”. Jest to prawda, ale nie w odniesieniu do danych Gusu, bo te wyliczono dzieląc na 1000 zatrudnionych.

Wypadkowość w opolskiem - co może być jej przyczyną?

Na pierwszym miejscu z pewnością są to widoczne działania OIP Opole, na przykład:

Działania zapobiegawcze Spotkania dla pracodawców Surowe kontrole kończące się mandatami

Ten ostatni temat na uprzedniej liście to nic miłego, ale w tym miejscu można zauważyć, że każda kontrola z PIP Opole przynosi w jakiś tam nie bezpośredni sposób skutek - bardziej bezpiecznej pracy i zatrudnienia.

Kolejna przyczyna, to większe wyedukowanie organizatorów zatrudnienia - za sprawą sieci dowiadują się, jakie mają obowiązki w kwestii Kodeksu Pracy, dzięki różnym webowym aplikacjom mogą także sobie sami zdziałać z zakresu Kodeksu Pracy. Wychodzi na to, że nie trzeba już tak wiele wysiłku, by zdobyć wiedzę o bezpieczeństwie i higienie pracy.

Trzecia przyczyna niewielkiej liczby wypadków, to sami pracownicy. Na Opolszczyźnie jest znaczna migracja do innych krajów - za chlebem.Zarazem ludzie wróciwszy do Polski sami nie godzą się na pracę w zakładach nie znających wymogów BHP i niechętnie godzą się na zarobek uzyskiwany w niesprzyjających warunkach.

theredel : : gus  
kwi 06 2015 Przegląd wydarzeń na rynkach
Komentarze: 0

Gospodarka - jak to oceniamy?

Pierwszy i drugi miesiąc 2015 nie przyniósł nic, co zmieniłyby naszą prognozę perspektywekonomicznych dla Naszego kraju. Dalej konsekwentnie twierdzimy, że na początku 2015 roku generalna atmosfera dla lokujących kapitał jest przyzwoita, przy perspektywie jakiejś bliżej na ten moment nieokreślonej poprawy w dalszej części roku. według ostatnich dostępnych informacji, czyli dotyczących czwartego kwartału ubiegłego roku, polska gospodarka rozrosła się o 3,1% licząc rok do roku dzięki takim czynnikom jak popyt wewnętrzny (urósł wówczas on o 3,1% rok do roku) oraz inwestycje, głównie firm (+9% r/r). Obniżył zaś skalę ożywienia było saldo wymiany z zagranicą (-1,5%). W kolejnych miesiącach roku 2015 można się spodziewać przynajmniej utrzymania tempa rosnącego handlu wewnętrznego lub nawet umiarkowanego przyspieszenia. Znaczna poprawa winna pojawić się w obszarze inwestycji, głównie za sprawą spodziewanego wzrostu liczby realizowanych projektów infrastrukturalnych wg założeń budżetu Unii Europejskiej na najbliższe lata.

Handel zagraniczny: da się przypuszczać, że czeka Nas nadejście pewnej poprawy dzięki coraz bardziej prawdopodobnego ocieplenia atmosfery gospodarczej w stre?e euro (zakładamy, że saldo wymiany handlowej ze „Wschodem” nie ulegnie poprawie po znacznym pogorszeniu w 2014 roku). W ostatnim czasie interesujące zdarzenia dotyczyły obszaru polityki pieniężnej. Dzięki utrzymującej się ujemnej inflacji (odczyt in?acji za styczeń 2015 roku -1,3%), a ponadto w związku z decyzjami licznych unijnych banków centralnych zmierzających do obniżenia kosztu kredytu, Rada Polityki Pieniężnej niedawno ścięła główną stopę procentową z 2% do 1,5%. Przy okazji RPP dała do zrozumienia, że kończy się niemal 3- letni cykl obniżek.

W najbliższym czasie realizacja tej deklaracji Rady zdaje się pewna, więc w bliższym okresie nie należy się spodziewać zmian kosztu wierzytelności.

Rynek akcji

Luty przyniósł zyski dla posiadaczy funduszy inwestujących kapitał na GPW. Warszawski Indeks Giełdowy urósł wówczas o ponad dwa procent. Wzrosty napędzały w głównej mierze średnie i mniejsze firmy, albowiem indeks giełdowych gigantów (WIG20) zyskał zaledwie 1%, jednocześnie wskaźnik tych mniejszych sWIG80 niemalże o 6%. Czyli: nastąpiło odmienienie trendów z ubiegłego roku, kiedy to względnie lepszą lokatą były duże podmioty. Prognozy dla światowych giełd zdają się być lepsze w 2015 roku. Bieżący rok przyniesie prawdopodobnie delikatne przyspieszenie tempa wzrostu światowej gospodarki. Jednocześnie w przeważającej części obszarów gospodarczych rozsądnie jest spodziewać się polepszenia zagregowanych zysków o których donoszą podmioty.

Wyceny nie są z tych historycznie niskich, ale według nas nie są na tyle wysokie by się ich mocno obawiać biorąc pod uwagę niskie stopy procentowe. Zarazem historycznie wyśrubowane ceny inwestycji w dług w wiodących regionach i związane z tym nikłe szanse na ciekawy zarobek w segmencie dłużnym mogą odegrać istotną rolę w zwiększeniu zainteresowania rynkiem akcji.

Patrząc lokalnie sądzimy, że wzrośnie przewaga inwestycyjna mniejszych przedsiębiorstw nad gigantami. Wg Nas w segmencie małych firm łatwiej o szybszą poprawę wyników finansowych, a wyceny niejednokrotnie mogą być dobre. Ceną za większy potencjał zysków jest w tej sytuacji znacznie większe ryzyko, powodowane większą podatnością na wahania trendu i kierunku w którym płynie pieniądz (więcej o tym w tym miejscu).

Rynek długu

Jednym z bardziej istotnych czynników mających wpływ na sytuację na rynku polskich obligacji skarbowych jest polityka. Istotne są trzy instytucje. Pierwsza, RPP, obniżyła niedawno główną stopę o 50 pkt. i zarazem jasno dała do zrozumienia, że więcej w tym cyklu już nie będzie. Zasadniczo dla papierów dłużnych skarbowych rokująca jest sytuacja, kiedy ma wystąpić fala obniżek stóp procentowych. Rynek już wcześniej uwzględniał marcową obniżkę, w tej chwili najważniejsze wydaje się, że nie będzie już kolejnych.